Roman Brandstaetter

(1906–1987) urodził się w Tarnowie w żydowskiej rodzinie inteligenckiej. Syn Ludwika Brandstaettera i Marii z domu Brandstaetter, wnuk rabina i prozaika hebrajskiego Mordechaja Dawida Brandstaettera, wychowany był w głębokim szacunku do Biblii i tradycji żydowskiej, który będzie mu towarzyszył przez całe życie. Klasyczne Liceum im. K. Brodzińskiego, studia polonistyczne i filozoficzne na Uniwersytecie Jagiellońskim pod kierunkiem profesorów S. Windakiewicza i T. Lehra-Spławińskiego, doktorat w 1932 roku (na podstawie pracy pt. „Adam Mickiewicz jako krytyk literatury polskiej w okresie wileńsko-kowieńskim”), a także podróże zagraniczne (Paryż, Turcja, Grecja oraz Palestyna) świetnie przygotowały Brandstaettera do aktywnego udziału w życiu intelektualnym Polski międzywojennej. Spełniał się wówczas głównie jako poeta, polemista, z czasem też zaangażowany w politykę tożsamościową publicysta syjonista (w latach 1933–1935 był kierownikiem działu literackiego syjonistycznego pisma polskojęzycznego „Opinia”), pamflecista oraz literaturoznawca. Jeszcze podczas studiów debiutował wierszem pt. Elegia. Do wybuchu wojny wydał cztery tomiki poetyckie (Jarzma, Droga pod górę, Węzły i miecze oraz Królestwo trzeciej świątyni), poemat Jerozolima światła i mroku (1935), a także zbiór pamfletów Zmowa eunuchów (1936).

Dzięki wyjazdowi do Wilna, a potem z poślubioną tam Tamarą Karren do Palestyny, ocalał z Zagłady (jego rodzina zginęła w Treblince). W Palestynie zatrudniony był w nasłuchu radiowym Polskiej Agencji Telegraficznej; współpracował też z hebrajskimi wydawnictwami, prasą i teatrem. Tam zadebiutował jako dramatopisarz Kupcem warszawskim (wystawionym w przekładzie hebrajskim w 1941 roku) i do czasu wyjazdu do Egiptu i Rzymu w 1946 roku napisał kolejnych pięć dramatów, z których Powrót syna marnotrawnego stał się właściwym debiutem scenicznym w 1947 w Krakowie. Jerozolima okazała się również miejscem życiowych przełomów. Brandstaetter rozszedł się z żoną, a także przeżył głęboką przemianę duchową. W Rzymie przyjął chrzest. Tam też poślubił Reginę Wiktorównę, sekretarkę ambasadora polskiego prof. Stanisława Kota. Włochy stały się, obok Austrii, ulubionym miejscem późniejszych podróży, głównie ze względu na piękno Asyżu i przywiązanie Brandstaettera do postaci św. Franciszka, o którym pisał szczególnie wnikliwie i ciepło w Kronikach Asyżu (1948) i Innych kwiatkach św. Franciszka (1976). W Rzymie powstają też kolejne sztuki: Oedipus, Noce narodowe i Przemysław II. W Nocach… Brandstaetter powrócił do Mickiewicza, o którego pamięć zadbał również jako attaché kulturalny przy Ambasadzie RP w Rzymie (1947–1948), organizując w 1948 roku uroczyste obchody setnej rocznicy założenia Legionu Mickiewicza.

W tym samym roku Brandstaetterowie wrócili do kraju i na krótko zamieszkali w Poznaniu (władze nie zgodziły się na osiedlenie w Warszawie lub Krakowie), gdzie pisarz pracował jako kierownik literacki w Teatrze Polskim, by następnie pełnić podobną funkcję w Operze im. Stanisława Moniuszki. Był też wiceprezesem Oddziału Poznańskiego Związku Zawodowego Literatów Polskich. W 1950 Brandstaetterowie przeprowadzili się do Zakopanego. W tym samym roku pisarz został członkiem Polskiego PEN Clubu. W Zakopanem działał w Radzie Kultury (przy Miejskiej Radzie Narodowej), której przewodniczył przez osiem lat (miasto uczciło jego wysiłki honorowym obywatelstwem), i aktywnie tworzył. Za libretto do opery Tadeusza Szeligowskiego Bunt żaków otrzymał Nagrodę Państwową I stopnia. Wystawiano napisane wówczas sztuki (Król i aktor, Kopernik, Znaki wolności, Marchołt, Dramat księżycowy, Milczenie, Odys płaczący, Teatr św. Franciszka i Medea), choć Upadek kamiennego domu nawet na druk musiał poczekać do odwilży. Także wtedy Brandstaetter dokonuje przekładów wybranych dzieł Szekspira.

W 1960 Brandstaetterowie byli z powrotem w Poznaniu i pozostali związani z tym miastem do końca życia. To tu powstały najważniejsze dzieła prozatorskie pisarza. Należy do nich jedno z największych osiągnięć polskiej prozy biblijnej, tetralogia Jezus z Nazaretu (1967–1973), uhonorowana w 1974 roku Nagrodą im. W. Pietrzaka (nagrodę tę pisarz otrzymał również w 1958 roku za całokształt twórczości). Bardzo popularne, także w teatralnej adaptacji, okazały się: opowiadanie Ja jestem Żyd z Wesela (1972) oraz poruszające miniatury literackie – Krąg biblijny (1975), wspomniane już Inne kwiatki, Bardzo krótkie opowieści (1978) oraz Bardzo krótkie i nieco dłuższe opowieści (1984). Brandstaetter nadal pisał i publikował dramaty (Śmierć na wybrzeżu Artemidy, Dzień gniewu, Zmierzch demonów, Pokutnik z Osjaku). Powrócił też do twórczości poetyckiej w osobistych, modlitewnych strofach Hymnów Maryjnych i Pieśni o moim Chrystusie (wydanych razem w 1963 roku). Swoją głęboką wiedzę językową, kulturową i biblijną, którą po mistrzowsku posłużył się w wielkiej powieści o Jezusie, spożytkował także w tłumaczeniach Biblii. W 1973 roku Polski PEN Club nagrodził pisarza za wybitne osiągnięcia w dziedzinie przekładu. Tę szczególnie obfitą w nagrody dekadę zainicjowała w 1970 roku Fundacja A. Jurzykowskiego w Nowym Jorku, doceniając całokształt twórczości Brandstaettera. Pisarz otrzyma jeszcze Nagrodę Literacką miasta Poznania (1974), Nagrodę Ministra Kultury i Sztuki (1978) oraz trzy kolejne wyróżnienia w latach osiemdziesiątych (Nagrodę im. J. Kasprowicza, im. Błogosławionego Brata Alberta oraz im. Herdera). O oddaniu i szacunku jego czytelników najdobitniej świadczy relacja ojca Jana Góry ze wzruszającego jubileuszu osiemdziesięciolecia urodzin pisarza w Krakowie. Był już wówczas sam. Odszedł niedługo potem, 28 września 1987. Został pochowany obok żony na cmentarzu w Miłostowie w Poznaniu.

[opracowała Tamara Trojanowska na podstawie notki w słowniku biobibliograficznym Współcześni polscy pisarze i badacze literatury oraz badań własnych]

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.

*

Możesz użyć następujących tagów oraz atrybutów HTML-a: <a href="" title=""> <abbr title=""> <acronym title=""> <b> <blockquote cite=""> <cite> <code> <del datetime=""> <em> <i> <q cite=""> <strike> <strong>